Jeżeli we śnie widzisz dworzec, jest to znak, że niebawem Twoje życie diametralnie się zmieni, ale nie wiadomo, w jakiej dziedzinie i z czym owa zmiana będzie związana.
Gdy widzisz dworzec z okien jadącego pociągu, jest to znak, że wkrótce złożysz wizytę komuś ze swych bliższych lub dalszych krewnych.
Dworzec widziany przez Ciebie z pewnej odległości jest dla Ciebie sygnałem do dokładniejszego przemyślenia decyzji dotyczącej Twojej wyprowadzki z domu albo wyjazdu.
Jeśli śni Ci się, że jesteś na dworcu, jest to zapowiedź podróży, jaką niedługo odbędziesz.
Wiedzialem dworzec I szedlem na person. Zastanawialem sie gdzie jest taki dokladny dworzec ale on skladal sie z wielu czesci, peronow,miejsc ktore byly peronami. Poszedlem po bilet albo po prostu Poszedlem do holu. Gdy stalem przy lawce, jaby ktos czekal na mnie az przyjde z tego holu czy po prostu czekalem na zone. Zostawila tylko duza torbe ze swoimi ciuchami a ja Gdy popatrzylem na jej wnetrze wiedzialem ze to zony ciuchy. Zapytalembtego kogos kto to Zostawila te torbe I potwierdzily sie moje mysli. Ten ktos odpowiedzial ze ona kupilansobie jakis na wlasna reke bilet jakis inny autobusowy I pomyslalem ze zawsze musi kurde wybrac sama I miec gdzies wszystko. Zapytalem fgdzie poszla ta kobieta. Gdyuslyszalemnieruneknod razu w tamtym kierunku pobieglem I szukalem jej.
Ten sen może symbolizować uczucie zagubienia lub niepewności co do swojej relacji z partnerką. Dworzec może oznaczać punkt zwrotny w życiu, natomiast torba z ciuchami partnerki może symbolizować jej osobisty wybór i niezależność.
Śniło mi się ze wybieram się z kuzynka do Krakowa a mój były mąż chciał schować butelkę z wódką do mojej torebki . Na dworcu nie mogłyśmy kupić biletu
Mi się dworzec śnił 2 razy i to 2 noce po kolei. 1 nocy było bardzo późno i koleżanka co mnie odprowadziła na pociąg poszła do domu a ja poszedłem do informacji dowiedzieć sie o pociąg, ale sam przeczuwałem że pewnie do mojego miasta nie ma, pani jednak powiedziała że jest przez jakąś miejscowość taka bardzo małą w stylu „Koluszki”, wiec poszedłem do kasy ale w kasie pani nie chciała mi sprzedać biletu, bo nie miała tego połączenia w komputerze a mi bardzo zależało bo następnego dnia miałem na 6 do pracy, więc nie wróciłem do domu.
2 raz mi sie śniło że łaziliśmy z kolegą po mieście, po sklepie i szliśmy na dworzec kupić bilety i było tak po południu więc jeszcze widno. Przy torach w jakiejś starej budce najpierw kolega kupił bilet a potem ja kupiłem bilet za 90 zł co normalnie by 20 kosztował i to nie miałem gotówki i to pad jakby kamerdyner w białych rękawicach podał mi terminal żebym zapłacił kartą i zapłaciłem i co ciekawe ja mam limit tylko do 50 zł zbliżeniowo 🙂 Kolega nie czekał na mnie bo miałem przeczucie ze spokojnie znajdę peron i zacząłem iść za nim chociaż nie wiedziałem jak poszedł i wyszedłem na ulice ale w jakiejś starej dzielnicy takiej odosobnionej, ale ciągle po prawej za budynkami za płotem widziałem tory i dworzec. Próbowałem nawet przez jakąś stara bramę przejść z powrotem na stronę torów, ale tak dziwnie były pręty wspawane żeby nie przechodzić, wiec szedłem dalej. Nie chciało mi się iść wiec wsiadłem do autobusu i myślałem ze skręci w praco na skrzyżowaniu i będę miał blisko właściwy dworzec i już go widziałem zza okna autobusu wiec nawet nie wstawałem bo myślałem ze ludzie będą wysiadać to i ja wysiądę, a on pojechał w lewo i się nie zatrzymywał, aż wstałem i spytałem gdzie tu jest przystanek i dopiero się zatrzymał, ale tak daleko że na końcu jakiejś ulicy że była to zwykła droga z kałużami, ale wyciągnąłem komórkę z nawigacją ale nie mogłem znaleźć tego dworca na mapie. Tak więc i tym razem chociaż z biletem to nie wróciłem do domu.
Śniło mi się, że jestem na dworcu i czekam na pociąg, ale chodząc po dworcu widziałam stojące autobusy. Pytałam się w informacji, o której jest najbliższy pociąg, odpowiedziała mi że o 4.00 . Czekałam na pociąg, ale wciąż myślałam żebym tylko się nie spóżniła.
Jadłam obiad na starym dworcu , z odczuciem, że tam nie pasowałam , ale miałam odjechać pociągiem z pięknego , nowego dworca, który był niewidoczny, bo zasłaniał go stary. Ale w wyobraźni widziałam,że jest bardzo nowoczesny . Cieszyłam się.