Znaczenie snu sztorm
Gdy śni Ci się nadchodzący sztorm, zwiastuje to dla Ciebie chorobę, niepowodzenia w życiu zawodowym lub inne problemy.
Odchodzący sztorm pojawiający się w Twoim śnie to znak, że Twoje problemy będą mniejsze niż się spodziewałeś.
Sztorm
3 komentarze
Znaczenie snu Sztorm
Opisz swój sen związany z symbolem Sztorm
Na bieżąco aktualizujemy i ulepszamy sennik na podstawie snów użytkowników.
BUDOWLE WOKOL. POMOSTKI LUDZIE KRYJACY SIE Przed fala. Ktora byla przerazajaca.. To bylo Jak na urlopie. Studiowalam sztuki pieknie dla tego aranzacja byla ’, namalowanie na tabliczce. Sztorm porwal wszystko. Potezna fala z kazdej strony LUDZIE schraniali sie pod murami promeady. Najgozej bylo od otwarte go morza. Jak Ja wroce na lad. Male lodki byly zepsute. Potem to ucichlo.
Bezpieczeństwo i ochrona: Budowle wokół, pomostki i mur promenady symbolizują miejsce schronienia i ochrony przed niebezpieczeństwem. Ludzie, którzy ukrywali się pod murami, reprezentują wsparcie i solidarność w trudnych sytuacjach. Ten sen może wskazywać, że masz w swoim życiu silne oparcie społeczne i wsparcie bliskich osób, które są gotowe chronić cię w trudnych momentach.
Przezwyciężanie trudności: Sztorm i poteżna fala symbolizują trudności i wyzwania, z którymi musisz się zmierzyć. Jednak fakt, że opisujesz, jak sytuacja ucichła, może oznaczać, że jesteś zdolny do pokonywania przeciwności i wyjścia z trudnych sytuacji. To może być oznaka twojej siły wewnętrznej i zdolności do adaptacji w obliczu zmieniających się warunków.
Powrót do równowagi: Opisane przez Ciebie zepsute łódki mogą symbolizować trudności, zniszczenie lub utratę w Twoim życiu. Jednak końcowa cisza sugeruje, że sytuacja uspokoiła się, a Ty masz możliwość powrotu do równowagi i odbudowy. To może być znak, że jesteś w stanie naprawić i przywrócić to, co zostało naruszone.
Śnił mi się sztorm, a w nim stado pływających wychudłych koni, zbudowanych, jakby tylko z kości okalanych jakimś przedziwnym szarym ciałem, koni morskich, fantastycznych, zupełnie nierealnych. Mój przyjaciel, ale tylko w tym śnie, ponieważ w rzeczywistości nie znam tak wyglądającego człowieka, był w małej, drewnianej szalupie, a ja spoglądałam na niego z jakiejś skalistej jaskini, która była portem, i fale były coraz większe. Była noc, fale były ciemne i wysokie. Konie, o których pisałam, były groźne i budziły we mnie ogromny lęk. Pamiętam, że w pewnym momencie wpadłam do morza i znalazłam się daleko od lądu pełnego skał, a z morza wyłaniały się przedziwne konie. Później jednak nagle znalazłam się w domu i oglądałam film z tatą, nie pamiętam, co to był za film. A jednak nadal jakbym słyszała za oknem szum fal. Wciąż bałam się, że wpadną tam dzikie konie, które chyba wyglądały jak upiorna wersja koników morskich, oczywiście powiększona.